Rok 1888 był prawdopodobnie w Szwajcarii bardzo owocny jeśli chodzi o powstawanie firm zegarmistrzowskich. Jedną z tych marek, która właśnie wtedy oficjalnie rozpoczęła swoją działalność, jest Roamer. Stąd na tarczach zegarków, pod stylizowanym napisem Roamer z literami R połączonymi poziomą linią, jest widoczny jeszcze umieszczany rok, właśnie 1888.
Nowości tego producenta prezentujemy na łamach portalu Zegarki i Pasja dość często, a to dlatego, że oferuje ciekawe, atrakcyjnie wycenione zegarki, które - co najważniejsze - charakteryzują się bardzo dobrą jakością wykonania jak na ten poziom cenowy. Ta jakość to z kolei efekt opisywanego przez nas, a wdrożonego w firmie Roamer systemu produkcji 4.0, który jest jednym z czynników umożliwiających osiąganie wyraźnie widocznej, wysokiej jakości wykonania zegarka i jego elementów, bez konieczności windowania cen. Miałem okazję kilkakrotnie zetknąć się z zegarkami tej firmy w ramach działań naszego portalu i drukowanego magazynu Zegarki i Pasja, kiedy to trafiały do nas w celu recenzji, i z czystym sumieniem mogę potwierdzić, że za każdym razem jakość i precyzja wykonania tych zegarków stały na wysokim poziomie, nie zawsze spotykanym w modelach konkurencji z podobnego pułapu cenowego.
Dziś prezentujemy dość nową odsłonę jednego z najbardziej udanych, moim zdaniem, sportowych, codziennych zegarków mechanicznych tego producenta. Roamer Searock Master z widocznym od strony tarczy pracującym balansem, czyli w wersji „open heart”.
Jak już zdążyła przyzwyczaić nas ta szwajcarska firma, od razu w kilku wersjach kolorystycznych.
Kontynuacja dawnych tradycji
Model Searock w ofercie firmy Roamer pojawił się już w latach 70. XX wieku.
Od samego początku były to solidne, sportowo-uniwersalne zegarki. W latach „panowania” kwarcowych mechanizmów, marka Roamer nadal oferowała zegarki mechaniczne, choć nie zapominając oczywiście o nowoczesności i modelach kwarcowych królujących ówcześnie. Współczesny Searock to zegarek mechaniczny kontynuujący dawne tradycje tej linii, ale posiadający cechy, które mogą nam zaoferować dziś produkty tej firmy. Czyli dobrą jakość wykonania, przyciągający oko design, sprawdzone rozwiązania i atrakcyjną cenę.
Prezentowany Searock Master Automatic “Open Heart” ma klasyczną kopertę o średnicy 42 mm wykonaną ze stali, o tradycyjnej budowie. To okrągły kształt i łagodnie wyprowadzone uszy zwężające się przy końcach, które są z kolei lekko skośne.
Koperta jest wykończona w ciekawy sposób.
Można dostrzec sporo detali, rodzajów obróbki powierzchniowej i bardzo ciekawą boczną linię, ułożoną w łagodną falę z opadającymi końcami w postaci uszu. Miejsca w których powierzchnie polerowane i szczotkowane stykają się ze sobą tworzą wyraźną, ostrą linię. Powierzchnie szczotkowane są bardzo precyzyjnie wykonane, z utworzonym jednolitym wzorem.
Koperta jest solidna, ale nie sprawia wrażenia przesadnie masywnej.
To udane wyważenie między odbiorem tego zegarka jako wytrzymałego „tool watcha”, a codziennym, stonowanym modelem. To właśnie zasługa wykończenia o którym pisałem, ale i relatywnie delikatnej polerowanej lunety, wieńczącej kopertę od góry.
Grubość zegarka to minimalnie więcej niż 10 mm. Oznacza to, że w razie konieczności nie będzie kłopotu z wsunięciem go nawet pod wąski mankiet.
Na godzinie 3. znajduje się koronka, która jest nieco zagłębiona w boku koperty. Ma ona klasyczny kształt, z nacięciami na bocznej powierzchni i dobrze dobraną wielkość. Część czołową zdobi stylizowana litera „r”.
Minimalistyczna tarcza zegarka
Tarcza zegarka jest bardzo prosta.
Gdyby nie okienko z widocznym balansem można by wręcz powiedzieć, że minimalistyczna. Na jej płaskiej powierzchni, w zależności od wersji w kolorze niebieskim, zielonym, czarnym lub szampańskim, widzimy nakładane indeksy godzinowe. To elementy mające w obrysie kształt mocno wydłużonych trapezów z ukośnie ułożonymi, polerowanymi powierzchniami bocznymi, co tworzy ciekawie prezentujące się i odbijające światło bryły. Ten na godzinie 12. jest mocno skrócony, bo to właśnie tuż pod nim jest otoczone srebrzystą ramką, okrągłe okienko ukazujące pracujące koło balansowe. Muszę przyznać, iż nie jestem miłośnikiem tego rodzaju „atrakcji” na tarczy, ale w tym przypadku wygląda to naprawdę dobrze.
Po przeciwnej stronie widzimy nakładane logo marki Roamer w postaci litery „r” w okręgu, nazwę firmy i datę jej założenia, wszystko jak wspominałem na wstępie. Elementy te są utworzone czcionką o zaokrąglonym, wypukłym lekko kształcie.
Dla zachowania harmonii zrezygnowano z datownika.
Centralnie umieszczone wskazówki są polerowane, dobrze widoczne. Klasyczny kształt ich ramion w stylu dauphine i przełamanie wzdłuż osi dzielącej je na pół, dające dwie ukośnie ułożone wobec siebie powierzchnie na każdej ze wskazówek, odbija światło poprawiając czytelność w dzień. W ciemności przyczyniają się do tego wąskie paski naniesionej masy luminescencyjnej. Sekundnik jest prosty i długi, sięga aż do skali minutowej nadrukowanej na krawędzi tarczy. Każda wersja tarczy jest dodatkowo wykończona lubianym, i dającym atrakcyjne efekty wizualne szlifem słonecznym.
W tym miejscu warto wspomnieć, że model z tarczą w kolorze szampańskim, czy jak kto woli jasno złocistym, ma także lunetę w kolorze złota dzięki naniesionej na nią powłoce IP, a także wszelkie inskrypcje na tarczy są w tym kolorze.
Tarczę chroni szkło szafirowe z naniesioną powłoką antyrefleksyjną.
Roamer Searock Master Automatic “Open Heart” – dostępność i cena
Zakręcana koronka i zakręcany dekiel pozwoliły na uzyskanie klasy wodoszczelności do 100m.
Dekiel jest przeszklony. Możemy więc obserwować mechanizm z automatycznym naciągiem sprężyny napędowej. To mechanizm cenionej szwajcarskiej marki Soprod o oznaczeniu P240H.
Zegarek otrzymujemy na stalowej bransolecie składającej się z szerokich ogniw w kształcie spłaszczonej litery H, połączonych z mocno wypukłymi, polerowanymi ogniwami o ciekawym wyglądzie. Zapięcie to klamra zwalniana przyciskami.
Cena Roamer Searock Master Automatic “Open Heart” to 3 890 złotych za wersje tego modelu bez powłoki, oraz 3 980 złotych za wersję ze złotą powłoką IP na lunecie.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Roamer znajdują się w portalu na indywidualnej podstronie marki tu: zegarki Roamer.
Adrian Szewczyk
07:10 21.09.2023Zegarki
Roamer Searock Master Automatic “Open Heart”. Kontynuacja dawnych tradycji
Tagi:
zegarki męskie klasyczneeleganckie zegarkizegarek na prezentzegarki szwajcarskiezegarek mechanicznysrebrny zegarekzegarki automatycznezegarki męskie eleganckiezegarki męskie mechaniczne
REKLAMA
Zenith Defy LAB. Wprowadzenie do dyskusji. Konstrukcja
Zenith Defy LAB nie jest pierwszym nietypowym rozwiązaniem zegarmistrzowskim, odmiennym od królującego na rynku od setek lat wychwytu szwajcarskiego, oraz jeszcze bardzie ...
Mała książeczka o wawelskich zegarach przenośnych
Wawel to krakowskie wzgórze, miejsce prastarego osadnictwa, historyczne centrum władzy państwowej, królewska nekropolia, miejsce kultu religijnego i kultywowania tradycji ...
Epizod 5. Napęd - sprężyna w bębnie
Moduł napędu jest silnikiem o ograniczonym zasobie energii. Jego zadaniem jest, zgromadzenie zapasu energii potencjalnej, która uzyskiwana jest poprzez napięcie sprężyny ...
Vacheron Constantin The Berkley Grand Complication. Najbardziej skomplikowany technicznie zegarek na świecie!
Manufaktura Vacheron Constantin wiele razy już zaskakiwała zegarkowy świat złożonością, ekskluzywnością i pięknem swoich czasomierzy. Do tej pory przeważnie były to zegar ...
Atlantic Seagold Moonphase. Z okazji 135 lat istnienia firmy Atlantic
Atlantic Watch SA na naszym, polskim rynku jest obecny w bardzo znaczący sposób. To jedna z nielicznych marek zegarkowych ze Szwajcarii, którą dopuszczono do funkcjonowan ...
75 lat serii Mark: IWC Schaffhausen Pilot’s Watch Mark XX z nową tarczą
Kolekcja Mark należy do jednej z najbardziej rozpoznawalnych linii zegarków spośród całego portfolio ofertowego manufaktury IWC Schaffhausen. Powstała ona w 1948 roku na ...
Yema Superman Slim CMM.20. Superman się odchudza
Francuska manufaktura, która w ubiegłym roku wprowadziła swój pierwszy zegarek z tourbillonem, o czym pisaliśmy na naszym portalu tu: Yema Yachtingraf Tourbillon Mareogra ...
Recenzja: Rado Captain Cook High-Tech Ceramic Skeleton
Pięć lat temu miałem przyjemność dość blisko zapoznać się z wchodzącym wtedy na rynek zegarkiem Rado Hyper Chrome Captain Cook Automatic XL Titanium. Miało to miejsce z r ...
Renaud Tixier - Monday. Dwóch wizjonerów, jeden nowy, niecodzienny zegarek
Historia powstawania wielkich marek zegarmistrzowskich w prawie stu procentach opiera się na wizji osób marzących o tym, aby stworzone przez nich zegarki zdobiły nadgarst ...
Recenzja: Aviator Swiss Made Airacobra GMT
Zegarki typu "flieger" to wzór czytelności, forma podporządkowana funkcji, kontrast i duże cyfry, wszystko dla zapewnienia łatwości odczytu czasu, zarówno w dzień jak i w ...
Jaeger-LeCoultre Master Ultra Thin Perpetual Calendar. Odświeżona i poszerza kolekcja 2024
Wzbudzająca zachwyt kolekcja zegarków o nazwie “Master Ultra Thin”, będąca odzwierciedleniem klasycznego i skomplikowanego zegarmistrzostwa od manufaktury Jaeger-LeCoultr ...
Montblanc Iced Sea 0 Oxygen Deep 4810. Koperta beztlenowa i imponująca wodoszczelność!
Producent słynący z innowacyjności i precyzji produkowanych przez niego zegarków mechanicznych, po raz kolejny przesunął granice wytrzymałości swojego modelu zegarka. Mon ...